rzuci na nas swoje czary, wróżbie wierzyć jest gotowy, każdy nawet niedowiarek. W ostatnim dniu listopada, powróżyć sobie wypada, powróżyć czymkolwiek, warto; wyciągniętą z talii kartą, butami, stopionym woskiem, by przyszłość poznać choć troszkę. Wyśmienita jest zabawa, Andrzejkowa we wróżenie, trzeba jednak ją traktować z lekkim oka przymrużeniem.*